Jak długo już marzysz o tym, by wreszcie osiągnąć szpagat? Na zajęciach, w domu często wykonujesz ćwiczenia, które powinny Cię do niego zbliżyć, ale rezultatów nadal brak? Dociskasz się na każdy możliwy sposób, ale ciągle nie widać efektów?
A może usłyszałeś/aś gdzieś, że jeśli nie doszedłeś/łaś do szpagatu w wieku dziecięcym, możesz zapomnieć o takim poziomie rozciągnięcia na zawsze?
Jeśli regularnie wykonujesz ćwiczenia rozciągające, a szpagatu, jak nie było, tak nie ma – wygląda na to, że czas zmienić metodę.
A co jeśli powiedziałybyśmy Ci, że istnieje sposób, dzięki któremu będziesz widział/a rezultaty? Że w końcu uda się osiągnąć niemożliwe?
Zanim zdradzimy Ci wszystkie szczegóły, rzućmy światło na kilka naukowych faktów. UWAGA! Widzimy, jak przewracasz oczami i zaczynasz scrollować do końca artykułu w poszukiwaniu szybkiego rozwiązania! Nie popełniaj tego błędu – ruch to także świadomość. Naucz się słuchać i rozumieć swoje ciało, a odwdzięczy Ci się upragnionym progresem. Gwarantujemy!
Z naszych obserwacji wynika, że prawie wszyscy rozciągają się za pomocą jednej metody – stretchingu statycznego pasywnego. Co to oznacza? Jest to tzw. „leżenie plackiem” i dociskanie pozycji. Robimy to na siłę, z nadzieją że mięsień magicznie się rozciągnie i uda nam się zrobić szpagat.
Dlaczego to nie działa?
Po pierwsze…
Na zakres ruchu wpływa kilka czynników:
Jak widzisz, o naszych zakresach nie decyduje fakt czy mięsień jest długi, czy krótki. Lista czynników jest znacznie dłuższa i aby osiągnąć szpagat, należy zająć się każdym z elementów.
Po drugie…
UKŁADEM RUCHU KIERUJE MÓZG, A NIE MIĘSIEŃ (do zapamiętania!)
Wyobraź sobie taką sytuację: rozciągasz się za pomocą stretchingu statycznego pasywnego, na siłę przyciągasz nogę do siebie, czujesz duży ból, ale chcesz jeszcze trochę docisnąć, chociaż kilka milimetrów i nagle… ogromny skurcz!
Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego to rozciąganie tak boli?
Jest to naturalna reakcja organizmu na coś niebezpiecznego. Dla naszego mózgu nowy, tak szeroki zakres, jest zwyczajnie niebezpieczny, nieznany. W obawie przed zerwaniem mięśnia mózg wysyła informacje, aby natychmiast przestać się rozciągać – tak powstaje skurcz.
Po trzecie…
Badania dowodzą, że stretching statyczny pasywny osłabia siłę mięśnia o 8% i doprowadza do spadku jego szybkości o ok. 5%. Te same badania wykazały, że takie rozciąganie bezpośrednio przed aktywnością fizyczną (tańcem), może negatywnie wpłynąć na wszystkie elementy aktywności. Może np. zredukować maksymalną siłę, pogorszyć osiągi w skokach, prędkości biegu i wytrzymałości mięśnia. Co więcej żadne analizy nie dowiodły powiązania stretchingu pasywnego wykonanego przed aktywnością, z zapobieganiem urazom. Poprzez taki stretching nie tylko nie zbliżamy się do celu, ale także robimy sobie krzywdę. A jak wiadomo słaby mięsień = podwyższone ryzyko kontuzji.
Jeśli poznamy dokładnie, jak działa nasze ciało, dowiemy się gdzie zlokalizowane są receptory odpowiedzialne za rozciąganie oraz zastanowimy, jak oddziaływać na konkretne odruchy, okaże się że szpagat wcale nie jest tak niemożliwy do osiągnięcia. Z biegiem czasu wiemy coraz więcej na temat ludzkiego ciała oraz efektywnego treningu. To samo dotyczy stretchingu! Pojawia się coraz więcej badań, nowych metod treningowych, dzięki którym możemy działać dużo efektywniej. Ale spokojnie, zamiast odsyłać Cię do skomplikowanych opracowań naukowych, mamy coś specjalnego!
Jeśli chcesz przygotować ciało do szpagatu bez utraty siły i szybkości swoich mięśni, dołącz do naszego kursu rozciągania dla tancerzy!
Znajdziesz w nim:
-16 lekcji zamkniętych w kompleksowy program treningowy,
-treningi opierające się na pracy powięziowej,
-dostęp do webinaru edukacyjnego „Jak zrobić szpagat bez rozciągania”,
-bonusowe nagranie „testy diagnostyczne”, sprawdzające słabe ogniwa w ciele,
-wiedzę zebraną przez ponad 10 lat doświadczenia, podczas 14 000 godzin treningów personalnych, grupowych i na licznych szkoleniach krajowych i międzynarodowych,
Dołącz do nas i stań się jeszcze lepszym tancerzem!
Zdecydowanie tak!
Sport, jakim jest taniec wymaga ciągłego progresowania, przekraczania własnych granic w ciele i sięgania po coraz wyższą poprzeczkę. Wszystkie materiały, które przygotowujemy dla tancerzy, mają za zadanie poszerzać świadomość i dawać Wam rozwiązania, dzięki którym trening na sali będzie bardziej efektywny, ale przede wszystkim uchroni Was przed kontuzjami i nadmierną eksploatacją ciała.
Zdrowy ruch to także świadomość. Naucz się słuchać i rozumieć swoje ciało, a odwdzięczy Ci się upragnionymi efektami.
Zapraszamy!